57% Polaków nigdy nie słyszało o zielonych tablicach rejestracyjnych – wynika z badania przeprowadzonego przez InsightOut Lab we współpracy z marką Volkswagen.
Od 1 stycznia 2020 r. każdy, kto rejestruje w Polsce samochód elektryczny lub wyposażony w ogniwa wodorowe otrzymuje zielone tablice rejestracyjne. W ten sposób ustawodawca wyróżnia auta napędzane prądem (również tym wytwarzanym z wodoru) od pozostałych samochodów jeżdżących po polskich drogach. Ma to ułatwić identyfikację. To szczególnie istotne dlatego, że tego typu samochodami można legalnie przemieszczać się po buspasach, a także parkować za darmo w płatnych strefach.
Kto słyszał o zielonych tablicach rejestracyjnych
Wiedza na temat samochodów elektrycznych jest w Polsce wciąż nikła, czego dowiodło wiele badań przeprowadzonych przez InsightOut Lab we współpracy z marką Volkswagen, choć prawie co piąty Polak (18%) deklaruje, że zna przynajmniej jedną osobę, która posiada auto napędzane prądem. To dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że tylko 43% Polaków słyszało o zielonych tablicach rejestracyjnych, którymi – jak wspomniano – obligatoryjnie oznaczany jest każdy nowy samochód elektryczny w Polsce. Które grupy badanych najczęściej deklarują, że słyszały o zielonych tablicach?
O istnieniu zielonych tablic rejestracyjnych słyszało 52% mężczyzn i 35% kobiet. Grupą wiekową, wśród której wiedza na temat istnienia wspomnianych tablic jest najpowszechniejsza, jest ta, w której znajdują się ankietowani w wieku 35-44 lata (51%). Najrzadziej słyszeli o nich respondenci w wieku 55 lat i więcej (37%). Co ciekawe, niewiele większy odsetek odpowiedzi twierdzących („tak, słyszałem o zielonych tablicach rejestracyjnych”) jest w najmłodszej grupie badanych, w której znajdują się ankietowani w wieku 18-24 lata (40%). Sporym zaskoczeniem jest relatywnie nieduża różnica na temat świadomości istnienia zielonych tablic na wsiach (41%) i w największych miastach (50%).
Bardzo znaczące różnice można zaobserwować, jeśli badanych podzielimy ze względu na częstość prowadzenia samochodu. Nie jest zaskoczeniem, że najczęściej o zielonych tablicach słyszeli ci kierowcy, którzy prowadzą auto codziennie lub prawie codziennie (55%). Na drugim biegunie znajdują się ci, którzy za kierownicę wsiadają rzadziej niż raz w miesiącu (26%).