43% badanych uważa, że zakup używanego auta w pełni elektrycznego powinien być objęty państwową dotacją, tak jak ma to miejsce w przypadku nowych pojazdów z takim napędem. Wyraźnie mniej osób jest przeciwnego zdania.
W ciągu pierwszych kilku miesięcy 2022 r. ceny paliw w Polsce wzrosły z poziomu niecałych 6 zł do niemal 8 zł za litr. Podwyżki na stacjach benzynowych sprawiają, że koszty użytkowania aut elektrycznych stają się jeszcze bardziej konkurencyjne wobec pojazdów spalinowych. Nawet biorąc pod uwagę możliwe wzrosty cen energii elektrycznej przemieszczanie się samochodem na prąd wciąż pozostanie kilkukrotnie tańsze niż „spalinówką”. 100 km jazdy samochodem elektrycznym może kosztować tylko 13 zł, czyli ponad trzy razy mniej niż w przypadku tradycyjnych aut (13 zł dla ID.4 Pro 77 kWh 174 KM, zużycie energii = 17 kW, przyjęta cena 1 kW = 77 gr; 43 zł dla Tiguan 1.5 TSI Life DSG, zużycie paliwa = 5,6 l, przyjęta cena 1 l = 7,6 zł). InsightOut Lab i marka Volkswagen postanowili sprawdzić czy w tych czasach Polacy rozważają zakup używanego auta elektrycznego jako alternatywy dla tradycyjnych „spalinówek”, oraz czy uważają, że państwo powinno dotować takie zakupy.
Za dopłatami do używanych aut elektrycznych
Według obowiązujących przepisów, osoby fizyczne i firmy kupujące nowe samochody elektryczne w Polsce mogą liczyć na dotację z budżetu państwa. W przypadku aut osobowych kwota maksymalna to 18,7-27 tys. zł, natomiast przy zakupie pojazdów dostawczych – 50-70 tys. zł. W debacie publicznej słychać głosy, że program „Mój elektryk” lub jemu podobny powinien objąć również pojazdy używane. Badanie InsightOut Lab i VW przeprowadzone wśród ponad tysiąca Polek i Polaków wykazało, że większość z nich (43%) popiera ten pomysł. Przeciwnych było 26%, lecz aż prawie jedna trzecia (31%) pytanych nie miała zdania na ten temat.
Gdy bliżej przyjrzymy się wynikom, okazuje się, że potwierdzają pewne intuicje, ale też przynoszą niespodziankę. Proporcja odpowiedzi pozytywnych wzrosła aż do 75% wśród osób, które zadeklarowały, że rozważają zakup używanego samochodu w pełni elektrycznego. Jednocześnie zaskakuje, że aż 17% tej grupy jest przeciwne dopłatom.
